Brak organizacji w Grudziądzu i okolicach skupiającej wyłącznie dzieci i młodzież z tą wadą genetyczną zrodził u nas, rodziców dzieci z ZD, ideę stowarzyszenia się. Było to w grudniu 2003 r.( to data formalnej rejestracji w KRS). Faktyczną działalność rozpoczęliśmy od stycznia 2005 r., gdy dzięki uprzejmości Grudziądzkiego Centrum Caritas pozyskaliśmy lokal przy ul. Marcinkowskiego 6-8 w Grudziądzu. W dniu dzisiejszym zajęcia odbywają się w naszej siedzibie na Śniadeckich, tam odbywa się większość naszych zajęć, choć powoli robi się ciasno…

Nazwa stowarzyszenia nie jest przypadkowa. Została przez nas wymyślona na przekór ksenofobii części społeczeństwa. Słowo „down” ma w języku potocznym pejoratywne znaczenie. My postanowiliśmy zapracować na to, by fakt ten zmienić. Zamierzamy udowodnić, że „down” to taka sama, jak reszta ludzi istota – myśląca, czująca, o dużej empatii. Często od Downa można uczyć się wrażliwości, otwartości na świat a nawet rozsądku. Downa można kochać i można się z nim zaprzyjaźnić! Stąd nasza nazwa – TowPeDe – Towarzystwo Przyjaciół Downa.

W Statucie Stowarzyszenia znalazły odzwierciedlenie nurtujące nas pytania: jak leczyć, rehabilitować, edukować i przygotowywać do samodzielnago życia nasze dzieci? Jak zapewnić im optymalny rozwój? Jak przysposobić do pracy? I w końcu – co będzie, gdy nas, rodziców zabraknie? W odpowiedzi na te i inne pytania ułożyliśmy cele naszej działalności – rehabilitacja społeczna, opieka przedszkolna i edukacja szkolna, aktywizacja zawodowa, tworzenie miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych intelektualnie, budownictwo chronione i wiele innych (szczegółowo z treścią statutu można zapoznać się otwierając zakładkę „statut”). Na dzień dzisiejszy część z nich już realizujemy (głównie z zakresu rehabilitacji społecznej, na realizację pozostałych na razie brakuje nam środków.

Działalność Stowarzyszenia opiera się głównie na pracy społecznej jego członków. W szeregu przedsięwzięć pomagają nam wolontariusze i sympatycy TowPeDe. Cały czas borykamy się z brakiem funduszy, choć szukamy ich w wielu źródłach. Utrzymujemy się ze składek członkowskich, nawiązek, dotacji gminnych i darowizn. Realizujemy projekty finansowane przez PFRON. Ostatnio przeprowadziliśmy zbiórkę publiczną na remont i wyposażenie naszej siedziby. Od 2008 r. jesteśmy organizacją pożytku publicznego, można więc na naszą rzecz przekazywać „procent” swojego podatku. Korzystamy z pomocy sponsorów. Przymierzamy się do grantów z funduszy europejskich.

Z zainteresowaniem śledzimy też działalność podobnych organizacji w kraju i na świecie. Chętnie zapoznajemy się z tzw. „dobrymi praktykami”. Jesteśmy otwarci na nowatorskie rozwiązania i propozycje.

Lecz tak naprawdę cały czas podążamy za naszymi dziećmi, gdyż one są dla nas najważniejsze i dla nich tworzymy to wszystko!